Plany.

valerie

okeeeeej, jestem za!

może być jakaś zadyma

Kitty

Zadyma?

brzmi ciekawie

może więcej ludzi przyjdzie, jak powiem

valerie

a tak sobie powiedziałam, ale byłoby ciekawie

Jonathan

Taaak! Robimy zadymę!!

Jeszcze w międzyczasie trzęsienie ziemi mogłoby być

Kitty

Nie żałujcie sobie. All inclusive Kwadratowy

Trey

a no właśnie, można by było, że np. jakiś pożar, albo podpalenie i później całe śledztwo kto to zrobił, na tych urodzinach. Teraz mi taka głupota na myśl przyszła, ale z tym dochodzeniem to mogłoby być nawet ciekawie. W każdym razie warto wymyślić coś, żeby więcej osób było w to wkręconych, bo wtedy zawsze jest najlepiej

A no i trzęsienie mogło by być, właśnie, bo wtedy dużo osób mogłoby napisać o tym coś w notce. Ważne żeby jak przyszło co do czego był ktoś kto zacznie to opisywać, a nie tak jak my mamy, że planujemy, planujemy, a potem lipa, lipa

valerie

właśnie! tak jak z tym koncertem...
ale w sumie pomysł dobry z tym pożarem Wesoly

czyjaś postać czasem nie jest policjantką? Stelli chyba o ile dobrze pamietam Mruga

Kitty

Uwaga długi post

Dobrze mieć w zanadrzu jakiś plan. Koncert też planowaliśmy i Wasze notki były naprawdę na wysokim poziomie. Trudno, akcja rozłożyła nam się w czasie, ale zrealizowaliśmy plan.

Zgadzam się, coś mogło by się zadziać. Impreza odbędzie się w domu i ogrodzie, więc za ten pożar, to Ice mnie chyba zabije i nie zaliczy co niektórym praktyk

ale może zginąć coś wartościowego i tu wątek ze śledztwem.
Oprócz tego moglibyśmy dołożyć trzęsienie ziemi albo tsunami? nie wiem co wolicie. Czekam na odzew z Waszej strony. Mamy czas do maja (okoliczności maturalne)
Przygotujcie się mentalnie do tej imprezy

Trey

A no to najwyżej niech coś zginie i niech się okaże, że to ktoś kogo wszyscy znają to zrobił xd No i ja tam wolę to trzęsienie ziemi.

Jonathan

No ja też jestem za trzęsieniem Wesoly

I wgl wszystko mi pasuje i musimy właśnie powymyślać jakieś akcje żeby wszyscy byli jakoś tam zamieszani w to, wtedy chyba jest najciekawiej. Zanim dojdzie do tej imprezy możemy w międzyczasie powymyślać jeszcze jakieś spontaniczne akcje(takie które już ktoś może w swojej następnej notce napisać czy coś wspomnieć) , wymyślajcie i piszczcie, ja też pomyślę

Fanny

O ile dobrze myślę, to w Sydney są jakoś poodwracane pory roku i nie wiem, czy tam śnieg pada, ale jakby padał, to można by było np. pomyśleć o czymś jak zasypanie całego miasta. Trochę głupie, ale zawsze może jakoś akcje podkręcić xD

Aimee

Mi wszystko odpowiada, ważne żeby się coś działo Wesoly

A i Aimee chyba niedługo bierze ślub, więc jakby co to wszystkich zapraszam

Kitty

Ok, w takim razie umawiamy się na maj (jeszcze podam termin) na trzęsienie ziemi i na kradzież (casting na złodzieja trwa)

Aimee, to fajnie. Muszę się zastanowić nad prezentem ślubnym ;-)

W sumie w tym roku zdarzają się anomalie pogodowe i pomysł ze śniegiem wcale nie jest głupi patrz +6 Vancouver i zasypana Floryda Mruga

dlaczego u nas miałoby się coś nie zadziać?

Fanny

to to wszystko ma być dopiero w maju?

Kitty

No, tak, po mojej maturze, ale zobaczycie jak szybko zleci.
Przez ten czas mogłoby się coś zadziać.